Dziś pokażę recyklingowe pudło na dwa wina. Kupione na
pchlim targu za 2 zł bodajże, podniszczone, szczególnie w środku. Pasowało mi
do przechowywania rozmaitych słoiczków ze specyfikami z kategorii tych
pachnących inaczej :)
Szachownica towarzyszy mi od dzieciństwa, tata grywał w
szachy bardzo często, lubię jej kratkę. Początkowo miałam zamiar zachować
klimat szachowy, ale po namyśle zrezygnowałam.
Już od dawna chodził mi po głowie Humphrey. Niestety strasznie dużo palił, pił i przeklinał, koniecznie musiałam go z niej się pozbyć !
Już od dawna chodził mi po głowie Humphrey. Niestety strasznie dużo palił, pił i przeklinał, koniecznie musiałam go z niej się pozbyć !
Czy mi się udało? Chyba tak. Z mojej wyobraźni trafił do mojej rzeczywistości, zaś głowie natychmiast ulżyło :))