niedziela, 19 lipca 2015

W starym kinie

Dziś pokażę recyklingowe pudło na dwa wina. Kupione na pchlim targu za 2 zł bodajże, podniszczone, szczególnie w środku. Pasowało mi do przechowywania rozmaitych słoiczków ze specyfikami z kategorii tych pachnących inaczej :)
Szachownica towarzyszy mi od dzieciństwa, tata grywał w szachy bardzo często, lubię jej kratkę. Początkowo miałam zamiar zachować klimat szachowy, ale po namyśle zrezygnowałam.
Już od dawna chodził mi po głowie Humphrey. Niestety strasznie dużo palił, pił i przeklinał, koniecznie musiałam go z niej się pozbyć !

Czy mi się udało? Chyba tak. Z mojej wyobraźni trafił do mojej rzeczywistości, zaś głowie natychmiast ulżyło :))